środa, 12 lutego 2014

Facet z brodą



Trendy ponownie zatoczyły koło. Po kilku latach gładkich twarzy, zarost znów stał się istotnym elementem męskiego stylu. Broda przestała być kojarzona wyłącznie z dojrzałymi mężczyznami – zwłaszcza tymi po 60-tce – i dziś dominuje już w prawie każdym przedziale wiekowym 18+.

Jeżeli jakiś film ma swoją światową premierę w styczniu to w polskim kinie zobaczę go najwcześniej w kwietniu. Taki poślizg stał się już normalnością. Przywykłem. Tak samo jest z nowinkami technologicznymi. Zachwycamy się iphonem 5, a w Stanach "siódemka" już od kilku miesięcy nie schodzi z półek. Pod tym względem zawsze byliśmy do tyłu. Z brodami jest jednak inaczej. W poniedziałek, Brad Pitt pokazał się na czerwonym dywanie z kilkudniowym zarostem, a w środę, połowa Katowic przestała inwestować w maszynki do golenia. Każdy chce przecież wyglądać jak najlepiej, a zadbana broda gwarantuje facetom dodatkowe 50 punktów do męskości.

Noszę zarost, bo kupując alkohol nie lubię pokazywać dowodu osobistego. Nie mam pojęcia jak to działa, ale za każdym razem gdy się ogolę, wracam wyglądem do późnych lat gimnazjum. Kilkanaście minut w łazience, a na karku sześć lat mniej. Wyobrażacie sobie, co czuje 22-letni mężczyzna, któremu odmówiono sprzedaży piwa?! Do tej pory budzę się w nocy z krzykiem.

Jeżeli symbolem kobiecości są sukienki i rozpuszczone, długie włosy, to obok garnituru, który z najgorszego przypadku potrafi zrobić człowieka, właśnie broda jest atrybutem prawdziwego mężczyzny. W tym momencie chciałbym przekazać wyrazy współczucia wszystkim tym, którzy na dwudniowy zarost zmuszeni są czekać nawet kilka lat. Chłopaki, trzymajcie się! Jak myślicie, dlaczego Sean Connery i George Clooney mają tyle charyzmy i charakteru? Broda dodaje powagi i wzbudza zaufanie. Jeżeli jest odpowiednio gęsta i regularnie przycinana do konkretnej długości, nie można się do niczego przyczepić. 

Brody nie mogą nosić jednak wszyscy. Nawet najmniejszy zarost dosyć kiepsko wygląda u blondynów i rudych. Rudzi zawsze mają najgorzej, ale jakoś mnie to nie dziwi. Świetnie prezentuje się zaś u ciemnowłosych i szpakowatych mężczyzn. Decydujące znaczenie ma jednak styl w jakim broda jest wymodelowana. Nie każda wygląda tak samo i nie każda pasuje do wszystkich twarzy. Najgorsze co można zrobić to zrezygnować z brody i zapuścić tradycyjnego, polskiego wąsa, jaki prezentuje się teraz m.in. na twarzy Piotra Roguckiego. Nie idźmy tą drogą.

Wszystkie argumenty "za" poszłyby w momencie na drzewo, gdyby zarost nie podobał się płci pięknej. Kobiety lecą na facetów z brodami i właśnie takich uważają za najbardziej męskich. Kobietom się przecież nie odmawia, prawda?

1 komentarz:

  1. Tak jest, brody są super. Nie zgodzę się co do blondynów. Ponadrabiaj zaległości - Thor, teledysk do Beautiful War Kings Of Leon czy Synowie Anarchii udowodnią Ci, że blondynom nie raz do twarzy w brodach. ;-)

    OdpowiedzUsuń